Forum prawo przyciągania - Abraham Bank

"Black_Mermaid napisał(a):
A co zrobić jeśli naprawdę nam zależy? I nie potrafimy samemu z siebie obniżyć tego celu? Jakieś sposoby?"


Moje sposoby na obniżenie ważności jakiegokolwiek celu:

- spojrzeć na siebie, na bliskich i na cały świat z wieeeelkiego dystansu. Zrozumieć, że te wszystkie nasze rozterki to taki "pył marny". Czym my się tak naprawdę przejmujemy? To wszystko jest nieważne. Co tak naprawdę jest ważne?? Czy będziecie miały męża i gromadkę dzieci, czy nie - jesteście cudownymi niepowtarzalnymi istotami, zdajcie sobie z tego sprawę. Mąż i dzieci to nie jest jakieś "szczęście nad szczęściami" bez którego nie można być szczęśliwym. Im szybciej zdacie sobie z tego sprawę, tym szybciej (i łatwiej) przyciągniecie sobie wszystko to, co chcecie.

P.S. Ja nie miałam najmniejszej ochoty wychodzić za mąż a wyszłam i to znacznie szybciej niż moje koleżanki. I nadal nie jestem pewna czy to był dobry pomysł Może jednak lepiej mają singielki...

- wynaleźć jak najwięcej minusów celu, o którym marzymy. Np. jeżeli maszymy o posiadaniu dużego domu to można już na zaś zacząć martwić się tym, że: będzie trzeba robić często remonty, naprawy, że trzeba będzie samemu dbać o odśnieżanie chodnika przed domem, że będą wyższe rachunki za prąd i ogrzewanie itd. Co tylko nam wpadnie do głowy.

To są dwa najwspanialsze sposoby które stosuję od lat, działają niezawodnie

lifeisamiracle napisał(a):badcrazygirl - zacytowałaś Black_Mermaid, a nie Nicky

Ale szukanie minusów? Serio? Przecież wysyłamy wtedy tak okropne wibracje, że ja nie chcę wiedzieć jak bardzo to pogorszy samopoczucie temu, kto szuka minusów. A to od samopoczucia wszystko zależy.

lifeisamiracle napisał(a):

zwyklakobieta napisał(a):Black zadała pytanie chyba tylko.

Z cytatu wynika jasno, że nie

zwyklakobieta napisał(a):ale z tymi minusami to jest tak, że no skoro zaczynamy się martwić, ile wydamy na ogrzewanie w domu, albo że będziemy musieli odśnieżać, sprawia, że to że będziemy mieć dom jest juz dla nas całkowicie pewne i oczywiste i przestajemy zajmować się tym CZY będziemy mieć dom, a uznajemy to już za fakt i zajmujemy się czym innym, takie odwrócenie uwagi

dlaczego miałoby być to złym pomysłem?

Zły pomysł, bo obniża to wibracje, napisałam wyżej
Dla mnie świadome korzystanie z Prawa Przyciągania to sama radość. Dużo bardziej wolę szukać plusów w sytuacji nawet gdy czegoś jeszcze nie mam, niż wymyślać, że mam dom, ale "oooo kuuurcze, jutro rano będę musiała odśnieżyć", oszukiwanie się w pp jest zgubne, po sobie wiem, że nie warto. Ale jak kto woli. Co komu służy Ale i tak uważam, że jest to robienie sobie pod górkę.