Forum prawo przyciągania - Abraham Bank

Chcielibyśmy przekazać wam pewną koncepcję, którą wyodrębnimy jako piąte prawo tworzenia. Wielu z was poznało już cztery prawa kreacji. Istniejesz, prawo numer jeden; jedno jest wszystkim, wszystko jest jednym, prawo numer dwa; to co wysyłasz to otrzymujesz, prawo numer trzy i wszystko się zmienia za wyjątkiem tych pierwszych trzech praw, to prawo numer cztery.

Jednakże od pewnego czasu w naszym społeczeństwie dyskutujemy o tym, że być może warto określić czy też przyznać, że istnieje piąte prawo. Nie dlatego, że odkryliśmy zupełnie nową zasadę ale dlatego, że istnieje pewien podzbiór jednego z tych praw na tyle istotny i wyraźny, który warto wyodrębnić jako osobne prawo. Poza tym zaobserwowaliśmy w trakcie naszych interakcji z niektórymi cywilizacjami różnego rodzaju interpretacje, różne poziomy zrozumienia i pojmowania a nawet różne sposoby w jakie ta koncepcja jest przekładana na różne języki, na różne możliwości postrzegania i stosowania w danej rzeczywistości. Odkryliśmy, że niektórym cywilizacjom, w pewnym sensie łatwiej obecnie pojąć koncepcje praw kreacji jeżeli ten podzbiór oddzielimy jako odrębne prawo. Nadal o tym dyskutujemy.

Jednym z powodów, dla którego w tej transmisji o tym mówimy to fakt, że chcemy włączyć was, wasz świat w te dyskusje, by dać wam małą wskazówkę, zapoczątkować zrozumienie jak to jest gdy się przynależy do międzygwiezdnego związku, stowarzyszenia światów i uczestniczy w jednej z naszych dyskusji, badań w stopniu w jakim was to ekscytuje. Więc to co prezentujemy wam dzisiaj tutaj to danie wam okazji byście przekazali nam to co nazywacie informacją zwrotną o tym co sądzicie, waszą opinię na temat tego czy ten podzbiór powinien być nazywany piątym prawem czy to w odniesieniu do waszej cywilizacji czy też na potrzeby lepszej klarowności czy też na potrzeby jakiejkolwiek innej cywilizacji. (...)

Podzbiór o jakim mówimy to koncepcja, to fakt, że wszystko istnieje tu i teraz. Jednoczesność wszystkiego, fakt, że wszystko istnieje na raz tu i teraz było omawiane przez nas wiele razy, było zawsze w pewnym sensie sugerowane w ramach tych czterech praw, w koncepcji, że istniejesz, że jedno jest wszystkim, a wszystko jest jednym. Ten podzbiór wynika z faktu, że wszystko jest możliwe, że wszystko się może wydarzyć tylko dlatego, że wszystko istnieje tu i teraz.

Koncepcja przestrzeni, czasu i odległości jest iluzją. Więc jak już powiedzieliśmy ta idea nie jest nową koncepcją, jednak jej zdefiniowanie jako odrębne prawo jest nowym pomysłem. Mamy w ten sposób potencjalnie pięć praw:
- numer jeden, istniejesz, nie możesz tego zmienić,
- drugie prawo teraz będzie tym podzbiorem, wszystko istnieje tu i teraz przesuwając w ten sposób prawo numer dwa na pozycję numer trzy,
- jedno jest wszystkim, wszystko jest jednym,
- trzy na miejsce cztery, co wysyłasz to otrzymujesz,
- czwarte na miejsce piąte, wszystko się zmienia za wyjątkiem czterech pierwszych praw.

Jeżeli uważacie, że to wnosi dodatkową klarowność, przypomina, że wszystko jest jednoczesne to być może, jest to dobry powód by zagłosować za pięcioma prawami zamiast czterema. Jeżeli uważasz, że to dla ciebie bez różnicy, to w porządku, niech ta koncepcja pozostanie jako podzespół w ramach tych czterech praw i możesz wyrazić swoją opinię na ten temat podczas naszej interakcji na żywo kiedy będziecie z nami rozmawiać i zadawać nam pytania. Zapytamy was o waszą opinię na ten temat. (...)

- Witaj Bashar.
- Witaj, dzień dobry.
- Jak głosujesz?
- Tak.
- Tak na co? Cztery czy pięć?
- Pięć.
- Pięć?
- Tak.
- Dlaczego?
- Ponieważ gdybyśmy nie potrzebowali piątego prawa to nie trudzilibyście się by nam o tym powiedzieć. (śmiech innych uczestników)
- Ciekawe założenie. (śmiech) To żaden kłopot. Robimy to co robimy bo nas to ekscytuje. A twoja decyzja to wyłącznie twoja decyzja. Doceniamy jednak, że potwierdzasz naszą ekscytację gdy mówimy wam o tej koncepcji w ten sposób. Czy chciałbyś jeszcze o czymś porozmawiać?
- Tak.
- Kontynuuj.
- W Los Angeles zapytałem was o prowadzeniu samochodu i o mojej księżniczce, jak oboje możemy być szczęśliwi. Wasza odpowiedź była pomocna.
- Dziękujemy.
- Osiągnęliśmy coś na kształt niełatwego zawieszenia broni.
- Niełatwego zawieszenia broni?
- Tak.
- Czy z samej definicji zawieszenie broni nie powinno ułatwiać spraw? (śmiech innych uczestników)
- No tak, coś w tym stylu. Kiedy prowadzę powoli, że ledwo jestem w stanie to wytrzymać to ona ledwo to znosi gdyż dla niej to jest bardzo szybko.
- Tak.
- No cóż, mieliśmy nadzieję, że w końcu każde z nas się przyzwyczai do tych dwóch ekstremów, żeby się lepiej czuć...
- Każde z was być może powinno zrobić małe przesunięcie, tak jak mówiliśmy, by zbadać dlaczego, naprawdę dlaczego, tak dogłębnie, dlaczego sposób w jaki wyrażacie siebie wydaje się być tym jedynym by usatysfakcjonować to, co chcecie usatysfakcjonować. Nie chodziło tak naprawdę o wolniejsza jazdę. Chodziło o spojrzenie głębiej dlaczego jechałeś tak szybko.
- Tak, coś takiego zrobiliśmy i wygląda na to, że prowadzenie auta to zaledwie czubek góry lodowej.
- Bo zawsze tak jest. (śmiech) Jak powiedzieliśmy, to jest związane z podstawowymi niespełnionymi życzeniami i ogólnie mówiąc to, co wydaje się powodować tarcia i konflikty w waszej zewnętrznej rzeczywistości, te dyskusje, które prowadzicie, a które nazywacie sprzeczkami, różnymi punktami widzenia, zwykle nigdy tak naprawdę nie dotyczą prawdziwych przyczyn. Dlatego ważne jest by sięgnąć głębiej i dowiedzieć się jakie prawdziwe życzenie jest spełniane, a które według ciebie nie jest spełniane i poszukać podstawy tego co sądzisz nie jest zaspokojone i wtedy zbadaj różne sposoby w jaki to może być spełnione, a co niekoniecznie musi być spełnione w ten szczególny sposób, który wydaje się być jedynym sposobem, bo nie ma jedynego sposobu. To była kwintesencja rozmowy, którą wtedy odbyliśmy.
- Odkryłem, że kiedy ona jest nieszczęśliwa albo sfrustrowana to odczuwam swego rodzaju ukrytą radość, z której nie zdaję sobie sprawy świadomie. To prawie jak zemsta.
- Zemsta?
- To tak jak jesteś na kogoś wściekły i im odpłacasz pięknym za nadobne, nawet o tym nie wiedząc.
- Mówisz więc, że jesteś pasywnie agresywny?
- Tak myślę.
- Ja to wiem, tak. (śmiech innych uczestników) Jak takie postępowanie naprawdę ci służy? Czy naprawdę pozwala ci na bycie sobą pełnym radości, takim jakiego wybierasz czy też utrzymuje cię to w relatywnie niskim stanie wibracji gdy pograsz sobie w ten sposób?
- Wydaje mi się, że to ma wiele wspólnego z moją przeszłością.
- Jaką przeszłością? Pamiętasz nowe drugie prawo? (śmiech) Głosowałeś za: wszystko jest tu i teraz. (śmiech)
- Może to pomoże.
- Może. Być może dlatego za tym głosowałeś bo to ci pomoże skupić się na tym na czym masz się skupić poprzez pozostawanie w teraźniejszości i odpuszczeniu koncepcji przeszłości i zrozumieniu, że jakkolwiek definiujesz siebie w danym momencie, to tym naprawdę jesteś i jeżeli zdefiniujesz siebie jako nową osobę to ta nowa osoba ma nową przeszłość.
- Więc mogę porzucić przeszłość ot tak po prostu?
- Dlaczego nie? Nie musisz. Możesz nadal obstawać przy tym procesie i jeżeli tak, to też jest OK. Ale masz potencjał odrzucenia równoległej rzeczywistości, którą nazywasz przeszłością i jeżeli prawdziwie przedefiniujesz siebie to ona nie będzie miała nic wspólnego z nową definicją ciebie jaką sobie wybierzesz. Lecz to od ciebie zależy czy uważasz to za prawdę i dopóki tego nie zrobisz to nadal będziesz się czepiał tej tak zwanej przeszłości.
- No tak, ale kiedy świadomie odrzucam przeszłość a ona nie odchodzi, to co robię źle?
- To nie tak, że robisz coś źle tylko nie jesteś w kontakcie z tym czym to faktycznie jest, a co powoduje, że wydaje się logiczne by trzymać się tych idei, których jak mówisz nie preferujesz. Dlatego tyle razy rozmawialiśmy o mechanizmie motywacji. Zawsze wybieracie. Zawsze, bez wyjątków. Zawsze wybieracie rzeczy, które w głębi uważacie za korzystne dla was i zawsze będziecie odsuwać się od tego co szczerze uważacie za niekorzystne dla was. Więc jeżeli wybierasz coś co empirycznie wiesz, że nie jest dla ciebie korzystne to oznacza, że istnieje nieświadoma definicja w was, której jeszcze nie odkryliście, która faktycznie jest przyczepiona do tej idei i powoduje, że ten wybór wydaje się korzystniejszy niż alternatywa. Musicie dowiedzieć się czym jest ta definicja, która wydaje się przyjemniejszą alternatywą niż ta, o której wiesz, że będzie przyjemniejsza, a której nie wybierasz, ponieważ dołączyłeś do tej alternatywy definicję, że będzie najmniej przyjemną z tych dwóch wyborów. Musisz dowiedzieć się jak przyczepiłeś definicje do tych rzeczy by wydawało się, że są przeciwieństwem tego czym mogą być.
- Dobrze, postaram się to przetrawić.
- W porządku. Czy to było pomocne.
- Eee... tak...
- Czy chcesz większej jasności?
- Tak.
- Rozumiesz, że wszystko co doświadczasz w swojej rzeczywistości to produkt tego co definiujesz jako prawdziwe. Tak?
- Tak.
- W porządku. Wiec jeżeli stale wybierasz coś czego nie chcesz to tylko z tego powodu, że masz definicję, której nie jesteś świadom, a która powoduje, że jednak to wybierasz zamiast alternatywę. To rozumiesz?
- Tak.
- Więc musisz dowiedzieć się jaki rodzaj definicji przyczepiasz do czegoś czego nie preferowałbyś by to wyglądało jak coś co wolisz od alternatywy. Na przykład, niektórzy mają definicję dotyczącą nieznanego, która czyni nieznane przerażającym, ryzykownym i niebezpiecznym więc nawet jeżeli chcą wprowadzić zmianę to będą wybierać brak zmiany ponieważ przyczepili do nieznanego taką definicję, która czyni z nieznanego coś bardziej przerażającego niż alternatywa działania w bardziej bezpieczny sposób nawet jeżeli już nie preferujesz tej bezpiecznej gry. Bezpieczna gra została zdefiniowana jako bardziej korzystna w porównaniu z nieznanym wyborem, którego byś wolał. Czy to ma sens?
- Tak.
- Więc znajdź definicję wyborów, których dokonujesz, definicję która powoduje, że negatywne wybory wydają się bardziej preferowane niż wybory, które jak twierdzisz wolałbyś dokonywać i gdy już świadomie zidentyfikujesz tę definicję to zobaczysz, że to nie ma sensu i to odpuścisz. Lecz najpierw musisz je zdefiniować bo nie będziesz miał z czym pracować.
- W porządku.
- Ma sens?
- Tak. Dziękuję.
- Pobaw się tym. Czy to pomogło?
- Tak, dziękuję Bashar.
- Dziękuję.

Suuuper!

Hah, ciekawe....

ciekawie napisane

W koncu wszystko w jedny miejscu

Bardzo ciekawe.

O to bardzo interesujące i ciekawe. Czytałem z wielkim zaciekawieniem.

Taaa .Jak tak poczytac to w sumie macie racje .Jest dobre.

Przeczytałam cały post, informacje wszystkie zawarte w jednym miejscu. Super