Forum prawo przyciągania - Abraham Bank

Nicky napisał(a):A może rób tak jak ja (i wiele innych osób pewnie też) - czyli rób i to, i to?? Praktyka + zgłębianie teorii naraz, nie ma nic lepszego

Są takie tygodnie kiedy robię i to i to, ale trwa to krótko. Teraz zmieniam proporcje teoria-praktyka, gdzie większość czasu i energii przeznaczam na praktykę, a nie odwrotnie tak jak to jeszcze do niedawna było.

Ty też przeciez oceniasz. Kazdy caly czas cos ocenia. Ty oceniasz ja w taki sposob, ze mowisz, ze dziala, a ja w taki, ze mowie, ze to zabobon

GOLD to co napisales przypomina mi katolikow ktorzy gdy czegos nie rozumieja to nazywaja zabobonami . Stwierdzenie czy cos dziala czy nie , jest nasza swiadomoscia ktora pozwala nam dokonac wyboru - ( stosuje /niestosuje ). Ocena nie zaczyna sie gdy mowisz nie dziala ale zaczyna sie w momecie gdy mowisz - BO TO JEST ZABOBON / ZAKLECIE i za wszelka cene chcesz to oczernic . Wiec jak sam widzisz mozna byc swiadomym i nie oceniac . Na tym forum sa techniki Silwy
ktorych ja nie wybieram i poprostu nie wypowiadam sie na ich temat , bo nie odczuwam potrzeby by te techniki umiejszac i niech innym sluza .

Dziękuję Ci, Aliss za miłe słowa w moim kierunku. Przesyłam Ci pozytywna energię.

Co do tematu, to kazdy ma prawo napisac co mysli o tej technice i tyle. Nie ma co robic burzy wokol. Chcesz, to idz i napisz w temacie Silvy co myslisz o tych technikach, nie ma w tym nic złego dla mnie. Jesli ktos wierzy w nie to i tak nie bedzie zbaczal na opinie innych, ale moze pomozesz komus, kto jest niepewny czy chce stosowac i Twoj post da mu inspiracje do czegos innego? Ja wlasnie mialem taka, pozytywna intencje dla kogos. Luzik, Aliss, nie denerwuj sie. Nie chce nic oczerniac, a mowie co mysle, jestem szczery. Pomagamy sobie w ten sposob w rozwoju, wymieniamy sie spostrzezeniami i kazdy sie czegos z tego uczy. Lepiej napisac co myslisz niz trzymac to w sobie i patrzec jak ludzie przyczepiaja sie do tej techniki i dzialaja tylko z nia, zamiast spojrzec od gory na to WSZYSTKO. Takie jest moje zdanie, ale dzieki, ze reagujesz. Pozdrawiam.

GOLD napisał(a):Lepiej napisac co myslisz niz trzymac to w sobie i patrzec jak ludzie przyczepiaja sie do tej techniki i dzialaja tylko z nia, zamiast spojrzec od gory na to WSZYSTKO. Takie jest moje zdanie, ale dzieki, ze reagujesz. Pozdrawiam.

GOLD, a nie sądzisz, że takim stwierdzeniem umniejszasz innych? Każdy jest w doskonałym na ten czas momencie swojego rozwoju. A niech się nawet przyczepi jeden z drugim do jednej techniki, to co? A jak stosuje wszystkiego po trochu to co? To lepiej, gorzej? Prawidłowo, nieprawidłowo? Daj żyć innym tak jak chcą

gryfinka napisał(a):GOLD, a nie sądzisz, że takim stwierdzeniem umniejszasz innych?

Nie. Myśle, że ich "uwiększam" - gdyby było takie słowo, było by idealne. W sumie to jest, bo wszystko jest.

gryfinka napisał(a):Każdy jest w doskonałym na ten czas momencie swojego rozwoju.

Dokładnie.

gryfinka napisał(a):A niech się nawet przyczepi jeden z drugim do jednej techniki, to co?

To wszystko dobrze. Ja pokazuje mu tylko inne mozliwosci. Nie naklaniam, niech wybierze najlepsze dla niego. Niech podaza za Secrem, jesli chce. Ja chce dobrze dla Wszystkiego I Wszystkich. Niech wybieraja co chca. Ja wybieram, by wybierali dobrze dla mnie i dla siebie.

Ale ten ktos mial to zobaczyc, sam podswiadomie wybral, by przeczytac te posty, wiec cos w tym jest. Bylo to potrzebne i dobrze jest Wszystko z tego powodu.

gryfinka napisał(a):Daj żyć innym tak jak chcą

Tak robię.

Po za tym, zachowujecie się jakbyście nie potrafili wyciagac lekcji z sytuacji. Napisze, bo komus NA PEWNO sie przyda.

Tu jest swietny przyklad. Jest temat o pytaniach czy obojetnie czym i wszyscy zachwalaja te techike, chca by wiecej osob sie w nia z nimi bawiło. I nagle ktos pisze jakas opinie o tej technice w tym temacie, mowiac, ze uwaza, ze ona nie dziala w taki sposob jak mysla inni. Tym kims bylem ja w tym temacie. I teraz Wy mieliscie do wyboru zostawic te opinie bez echa i skupic sie na pozytywach, dalej opisujac jak ta technika na Was dziala i nieskonczonosc innych wyborow, ale wybraliscie, by naglosnic ten moj post i dac mu duze echo w temacie. Jesli chcieliscie, by ludzie dalej byli ta technika oczarowani i by wykonywali ja z Wami i przekonali sie do niej, to robicie odwrotnosc wg PP do tego. Sprawiacie, ze z jednego postu zeobilo sie dwadziescia i powstalo napiecie i niepewnosc czy ona dziala dla przecietnego czytajacego. Tak to by zobaczyl tylko jedna opinie, ze nie dziala, a tak to zobaczy cala rozmowe i kolejne wnioski na TAK i kolejne wnioski na NIE dla tej techniki. Nie wazne czy bedzie duzo na TAK i duzo na NIE, bo to sie nie zrownuje do zera, a tworzy kolejne niepewności, pomnozone razy dwa, za TAK i za NIE. Tak wiec kolejni czytajacy maja juz zakodowane w glowie, ze technika wywoluje wiele szumu i niezgody. Czy tego wlasnie chcecie? Bo ja nie. Ja chcialem wyrazic co czuje odnosnie tej techniki RAZ i zostawic to dla kogos, kto bedzie to czytal jako pojedyncza opinie do zastanowienia sie czy dziala czy jednak jest to kwestia wiary, ze dziala i mozna podstawic kazda inna technike pod to i tez bedzie dzialac tak samo. Niech ten ktos zdecyduje za siebie.

Na miejscu Was, podziekowalbym za te opinie i skupil sie na pozytywach, dalej piszac w temacie, ze technika jest dobra i co dobrego ze soba niesie, gdyby mi zalezalo na jej dobrej opinii. Mam nadzieje, ze ktos cos z tego wyniesie dla siebie, jakas lekcje. I taka mam intencje, by komus wlasnie pomoc.

No ale po co w takim razie w ogóle pisać krytyczną opinię, jeśli nikt nie może na nią odpowiedzieć? Bez sensu. Forum jest po to żeby m.in.dyskutować, a nie olewać wypowiedzi innych użytkowników, ewentualnie tylko podziękować za jakąś tam opinię i pisać dalej swoje. Jeśli piszesz coś na temat pytań kwantowych w wątku o pytaniach kwantowych, a inni nie zgadzają się z twoją opinią to myślę że powinni mieć prawo do przedstawienia kontrargumentow, obronienia swojego zdania. Mnie np w ogóle nie kręci metoda pewnej pani, w której w nocy trzeba się budzić i wyobrażać sobie jakiś stadion facetów itp, ale staram się nie krytykować bo wiem że niektórym dziewczynom ta metoda odpowiada... Nie mniej jednak jeśli bym już napisała krytyczne zdanie na temat tejże metody, to również byłabym przygotowana na to że znajdą się jej zwolennicy którzy będą mnie przekonywać że nie mam racji. I to jest ok...nie przeszkadza mi to.

Nicky napisał(a):Mnie np w ogóle nie kręci metoda pewnej pani, w której w nocy trzeba się budzić i wyobrażać sobie jakiś stadion facetów itp, ale staram się nie krytykować bo wiem że niektórym dziewczynom ta metoda odpowiada...

Mnie też Ale już więcej nic nie piszę

Nicky napisał(a):No ale po co w takim razie w ogóle pisać krytyczną opinię, jeśli nikt nie może na nią odpowiedzieć?

Może odpowiedzieć, lol. Ale wiekszosc czytajacych forum to goscie, uzytkownicy bez swoich kont. Tacy wchodza i czytaja co kazdy mysli o czyms. Zreszta ja pisalem w odpowiedzi do kogos, a nie, ze wszedlem w temat i mowie "Nie dziala" XD, no proszę Cię, Nicky. XD Tak bym nie robił, bo jesli ktos sie cieszy z jakiejs metody czy tematu to dla mnie fajnie, nie wazne czy sie z tym zgadzam, bo mnie on tak nie dotyczy.

Ale tu ktos zadal pytanie i oczekiwal odpowiedzi, czulem, zeby wlasnie tak ja sformulowac i odpisac tej osobie, potrzebowala tego.

I to nie jest tez tak, ze uwazam, ze tylko pytania nie dzialaja bez wiary. Mnie chodzilo o kazda inna metode. Dzialanie takie samo. Bez uwierzenia, ze ta metoda czy technika dziala, nie dziala. Nie wazne czy to pytania czy technika szklanki herbaty czy wizualizacja, dla mnie dzialanie jest oparte na tym samym w kazdej takiej metodzie - WIERZE. To wlasnie chcialem powiedziec i jesli ktos chce temu zaprzeczyc, to przeciez moze odpisac, nie ma problemu, ale ja zdania nie zmienie i chce, by kazdy mogl je rozwazyc, i moje i kogos i dopiero zdecydowac czy chce sie brac za pytania czy cos, co sprawia mu wieksza frajdę.

No i tyle.

Może odpowiedzieć, lol. Ale wiekszosc czytajacych forum to goscie, uzytkownicy bez swoich kont. Tacy wchodza i czytaja co kazdy mysli o czyms. Zreszta ja pisalem w odpowiedzi do kogos, a nie, ze wszedlem w temat i mowie "Nie dziala" XD, no proszę Cię, Nicky. XD Tak bym nie robił, bo jesli ktos sie cieszy z jakiejs metody czy tematu to dla mnie fajnie, nie wazne czy sie z tym zgadzam, bo mnie on tak nie dotyczy.

Wiele osob sie cieszy z pytan kwantowych a pomimo to Ty oczerniasz ta metode piszac ze to zabobon hm, bardzo interesujace nie sadzisz ?? Cos te Twoje wypowiedzi nie trzymaja sie kupy, Normalnie jak bym happego czyli Emila czytala