Moi drodzy na tym forum są osoby które może jeszcze nie wiedzą wszystkiego o pp na przykład, JA nie ogarniam wszystkiego więc chciałbym zacząć tu nowy wątek. Miliony razy czytałem słyszałem o tym jak ważne jest dla całego procesu twórczego szczęście przeżywanie szczęścia... Ale ile tego szczęścia trzeba czuć ILE czasu trzeba czuć szczęście miłość itd żeby wszechświat nam coś dał. proszę was nie piszcie że aż do realizacji itd. Też nie chce zaczynać nowego wątku pod tytułem najważniejsze jest coś... coś... a nie szczęście.
Zajmijmy się szczęściem. Jest jeszcze jedna sprawa czy z tym szczęściem to jest bezpieczne? cały tydzień Czuć się cudownie pełnym szczęścia miłości w końcu zdrowie ma się jedno. Pozdrawiam moi kochani czekam, na wasze opinie i doświadczenia. Dodam na koniec że przeżywanie takich emocji, cały tydzień to kwestia treningu, a nie chemii.