Bashar – to istota, która za pośrednictwem Darryl'a Anki http://bashar.org przekazuje nam wiedzę na temat bardziej spełnionego działania w życiu. Wg mnie jest to bardzo praktyczna wiedza i stąd właśnie to tłumaczenie w tym miejscu.
Słuchałem wielu całych sesji Bashar'a i wiedza ta robi wrażenie swoją spójnością oraz tym, jak bardzo jest ona praktyczna. Praktyczna w sensie wykorzystania na co dzień, jak również jest ona swoistym rozbrajaczem starych, zbędnych i ograniczających poglądów.
Tłumaczenie obejmuje wykład, który Bashar wygłasza podczas każdego takiego spotkania oraz dwa fragmenty z obszernej dyskusji, która ma potem miejsce.
Celowo tłumaczenie tak właśnie wygląda, aby zaprezentować polskiemu odbiorcy sposób w jaki Bashar przekazuje wiedzę podczas cyklicznych spotkań.
W internecie jest mnóstwo wycinków Basha'ra, zwłaszcza na YouTube. Jednakże oglądanie tych wycinków może trochę przypominać czytanie książki na wyrywki, czyli skacząc to tu to tam po różnych jej fragmentach. Aby w pełni móc ocenić i co ważne – wykorzystać tą wiedzę, należy słuchać sesji od deski do deski.
Sesja pochodzi z dnia 26.05.2012.
Smacznego słuchania!
Lambar
Tłumaczenie przygotowała: Agnieszka Kostka
-------
Dzień dobry!
Witajcie! Jak się macie!
Przede wszystkim skorzystamy z okazji by podziękować każdemu z was za dar jakim obdarzacie naszą cywilizację i przyzwalacie nam na komunikowanie się z wami w ten sposób.
Za każdym razem gdy przyzwalacie na interakcję naszej cywilizacji z waszą, mamy okazję zobaczyć wiele innych sposobów w jaki tworzenie reprezentuje się na tak liczne sposoby. A to poszerza nasze rozumienie tworzenia. Więc dziękujemy za ten dar, dzięki któremu doświadczamy unikalnego aspektu wielowymiarowego kryształu, jakim każdy z was jest.
Na początku naszej transmisji pozwólcie nam dotrzeć do sedna sprawy, do samej istoty, do idei, która jest najbardziej zbieżna z przyczyną, dla której każdy z was przyciągnął siebie na to spotkanie dzisiaj. Idea ta dotyczy waszego rezonansu, waszej częstotliwości, waszej wibracji, waszej prawdziwej podstawowej wibracji.
Czym jest wasza podstawowa wibracja? Podstawowa wibracja, która rezonuje, świeci, błyszczy, płonie w każdym z was to idea, która w waszym ciele przemienia się w to co nazywacie ekscytacją, pasją, radością, miłością, szczęściem. Gdy twoje ciało zespala te emocje, czuje te sensacje to jest to twoje fizyczne tłumaczenie wibracyjnej energii, która reprezentuje sygnaturę twojej prawdziwej, wewnętrznej wibracji.
Cokolwiek ekscytuje cię najbardziej, cokolwiek napawa cię największą pasją to jest to igła twojego magnesu wskazująca twoja prawdziwą północ. Idź za tym, działaj według tego bo to jest kompletny zestaw, który będzie cię wspierał. To esencja twojego istnienia.
Obecnie wielu ludzi na waszej planecie w swym poszerzaniu własnej świadomości zaczęło mówić o idei prawa przyciągania. To co my nazywamy trzecim prawem tworzenia.
Pierwsze prawo tworzenia to fakt, że istniejesz. Nic na to nie możesz poradzić. Nie możesz tego zmienić bo gdy mówimy o prawie, to jest to coś czego nie możesz zmienić. To co nazywacie prawami fizyki to jedynie lokalne uwarunkowania, które w pewnej mierze mogą być prawdziwe ale niekoniecznie są takie same we wszystkich rzeczywistościach. Więc kiedy mówimy o czterech prawach to mamy na myśli te uwarunkowania, które w swej naturze dotyczą samego istnienia, które dotyczą każdego istnienia, każdego wymiaru, wszędzie, zawsze i każdego miejsca w kreacji.
Po pierwsze, jak już mówiliśmy, istniejesz, nigdy tego nie zmienisz. Możesz zmienić formę, przejaw ale jeżeli istniejesz teraz to zawsze będziesz. Istnienie ma tylko jedną właściwość – istnieć. To co istnieje nigdy nie przestanie istnieć. To co nie istnieje już wypełniło przestrzeń nie istnienia i nie ma miejsca na nie-istnienie dla tych rzeczy, które już istnieją. Więc nic z tym nie możesz zrobić. Zawsze będziesz istniał jeżeli teraz istniejesz.
Drugie prawo. Jedno jest wszystkim, wszystko jest jednym. To co my nazywamy wszystkim czym jest, ty możesz to nazywać jak chcesz, bogiem, boskim stworzeniem, wszystkim czym jest, nieważne jak to nazywasz ponieważ jesteś aspektem tego i jakąkolwiek nazwę przyjmiesz jest to nazywanie siebie z własnej unikalnej perspektywy.
Wy, my wszyscy, wszystkie istnienia w tworzeniu tworzymy wszystko to co jest. A to wszystko co jest tworzy wszystkie istnienia w tworzeniu. Nie ma niczego poza tym. Wszystko, wszyscy, wszędzie i zawsze jest stworzone z wszystkiego co istnieje bo nie ma niczego innego z czego można tworzyć cokolwiek.
Więc każdy z was jest inną perspektywą, unikalnym punktem widzenia, który wszystko to co jest doświadcza w nowy i unikalny sposób i dlatego zostałeś w tym sensie stworzony. I uwierzcie mi, jeżeli istniejecie, a najwyraźniej tak, to wszystko to co istnieje ma potrzebę byście istnieli. Ponieważ gdybyście nie istnieli to wszystko to co istnieje nie mogłoby być wszystkim tym czym jest.
Więc jeżeli macie problemy z poczuciem własnej wartości, jeżeli zaprzeczacie celowości waszego życia i uważacie, że nie powinno was być, sugerujemy byście zaprzestali sprzeciwianiu się kreacji, bo kreacja najwyraźniej wierzy, że macie powód, bo kreacja nie błądzi. I gdyby nie było potrzeby byście istnieli, uwierzcie mi, nie istnielibyście. Więc jeżeli istniejecie macie ku temu powód, bo bez was wszystko to co jest nie byłoby wszystkim tym czym jest.
Trzecie prawo. To co wysyłacie to otrzymujecie. Fizyczna rzeczywistość jest lustrem. Dosłownie lustrem. Jakąkolwiek wibrację wysyłacie to takie doświadczenie otrzymujecie. I to co nazywacie prawem przyciągania, w dużej mierze poprawnym jest rozumienie, że to wasza wibracja tworzy waszą rzeczywistość. Lecz jest jeszcze coś co chcielibyśmy dodać do tej koncepcji, co wielu z was przeocza lub czego wam w niej brakuje.
Prawdą jest, że wasza wibracja jest odpowiedzialna za to co doświadczacie, wielu z was uważa lub zostało nauczonych uważać, że musicie pracować by tworzyć tę wibrację, która przyciągnie to co preferujecie. A tak nie jest. Wasza podstawowa wibracja, wasza prawdziwa główna sygnatura wibracji już przyciąga wszystko to co reprezentuje tę podstawową wibrację.
Jeżeli te rzeczy, które są reprezentowane przez waszą prawdziwą główną kochającą kreatywną naturalną wibrację nie manifestują się, nie docierają do ciebie to nie dlatego, że ich nie przyciągacie lecz dlatego, że je trzymacie z dala od siebie. To jest ta różnica. Ponieważ wszystko co reprezentuje tę główną wibrację robi co może by dotrzeć do ciebie. Jeżeli nie może się przebić to dlatego, że ją odpychasz swoją definicją, swoimi przekonaniami, ideami na temat tego, że nie zasługujesz na te rzeczy.
Wszystko to co nie jest zgodne z twoją wibracją robi co może by być jak najdalej od ciebie jak tylko to możliwe. Lecz jeżeli coś cię nie opuszcza, jeżeli kręci się w pobliżu i nie jest to co preferujesz to nie z powodu tego, że nie może w tym sensie reprezentować twojej wibracji lecz dlatego, że się jej kurczowo trzymasz. Więc idea prawa przyciągania jest do pewnego stopnia prawdziwa lecz tak naprawdę oznacza uwalnianie tych rzeczy, które dla ciebie nie działają i wpuszczanie tych rzeczy, które działają. I tak faktycznie działa prawo przyciągania.
Oto to co jak wiemy wielu z was na tej planecie uważa za bardzo, bardzo, bardzo trudne, a to wcale nie jest trudne. Wielu z was na tej planecie uważa prostotę za najtrudniejszą rzecz, którą obejmują umysłem. Wielu z was uważa, że to skomplikowane i przyciąganie rzeczy wymaga wiele wysiłku i walki. Nic nie może być dalsze od prawdy. Automatycznie, od razu zasługujecie na te rzeczy bo inaczej byście nie istnieli. Więc ta podróż, ten proces, którego doświadczacie w swojej fizycznej rzeczywistości na Ziemi dotyczy uwalniania tych przekonań, które do was nie należą, a które po drodze nabyliście od innych. Od rodziców, przyjaciół, społeczeństwa, które są niezgodne z waszą prawdziwą, główną wibracją. I jeżeli podróżujecie przez życie troszcząc się o przekonania, które należą do kogoś innego to stajecie się złodziejem przekonań.
Nie kradnijcie przekonań innych ludzi. Nie należą do was. Więc gdy odnajdziecie przekonania, które do was nie należą, zostawcie je, pozwólcie im odejść, nie obnoście się z nimi bo was zwiążą i zmęczą. Bo nie są zgodne z waszą prawdziwą, główną wibracją. Wszystko to co jest prawdziwie zgodne z waszą prawdziwą, główną wibracją pozwoli wam poczuć się lekko, pełnym energii, kreatywności, miłości.
Wszystko to co nie jest wami odczuwacie jako wysiłek, walkę, troskę, mękę, ból. Pamiętajcie, ból, ból fizyczny, emocjonalny, duchowy, ból jest wynikiem oporu przed waszą naturalną jaźnią. Tym to jest. Przestańcie stawiać opór temu czym jesteście. Będzie idealnie pasować, wszystko będzie działać, bo nie musicie silić się by wasze życie działało. Jedynie musicie przyzwolić by życie działało. Życie działa. Działa automatycznie. Działa płynnie. Działa absolutnie idealnie. Jedynie wtedy gdy kupujesz system przekonań, który jest niezgodny i zaprzecza twojej prawdziwej, głównej wibracji nie pozwalasz sobie na to by zobaczyć i doświadczyć, że życie automatycznie działa.
To prowadzi nas do czwartego prawa, ostatniego prawa, mianowicie, że wszystko się zmienia. Wszystko jest zmianą. Każda rzecz zmienia się w inną. Zmiana jest stałą. Wszystko będzie się zawsze zmieniać za wyjątkiem pierwszych trzech praw, które są niezmienne. Nigdy się nie zmienią. Istniejesz; wszystko jest jednym, jedno jest wszystkim; to co wysyłasz to otrzymujesz. Zmiana, wszystko się zmienia. To wszystko.
To wszystko na czym całe tworzenie bazuje i na czym jest zbudowane. To jest podstawowa natura struktury istnienia i wszystko czego doświadczyliście, teraz doświadczacie lub doświadczycie jest oparte na kombinacji tych czterech praw. Więc to naprawdę od twojej decyzji zależy jak chcesz doświadczać kombinacji tych czterech praw. A najłatwiejszym sposobem na przyzwalanie doświadczania kombinacji tych czterech praw, które najbardziej reprezentują twoja prawdziwą, główną wibrację to zawsze działać najlepiej jak się potrafi w zgodzie ze swoją największa pasją.
Lecz słuchajcie, słuchajcie. Posłuchajcie całego przepisu. Bo wiemy, że dyskutowaliśmy o tej idei z wieloma z was i wiemy, że wielu z was dyskutowało o tej idei pomiędzy sobą i wiele razy kiedy przysłuchiwaliśmy się waszej dyskusji to wiemy, że wielu z was omijało pewne części. Cały wzór... uważacie? Sprawdzałem tylko czy uważacie. Upewniałem się czy jest ktoś po drugiej stronie telefonu Cały wzór to działanie w zgodzie ze swoją największa pasją w każdym możliwym momencie najlepiej jak się potrafi w takim wymiarze, że już bardziej się nie da z absolutnie – uwaga! – absolutnie zerowym oczekiwaniem co do tego jaki powinien być wynik.
Dlaczego? (pada pytanie z głębi sali) Dlaczego zerowe oczekiwania? Powiem wam. Dziękuję. W rzeczy samej, wy, istoty fizyczne podzieliliście się na dwa podstawowe komponenty: umysł fizyczny i umysł wyższy, który jest nie-fizyczny. Musicie współpracować. Umysł fizyczny i nie-fizyczny muszą stworzyć partnerstwo, które działa jak tandem by funkcjonować jak jedna osoba w waszej rzeczywistości.
Lecz kiedy pozwalasz fizycznemu umysłowi myśleć to on musi działać i robić i musi wiedzieć jak coś się wydarzy i gdy skupiasz się na tych wszystkich szczegółach to dajesz mu więcej niż to do czego był pierwotnie zaprojektowany. Męczysz go. Zużywasz. I zastanawiasz się dlaczego tak boli cię głowa pod koniec dnia. I zastanawiasz się dlaczego jesteś ciągle zmęczony.
Chodzi o to, żeby zrozumieć, że umysł fizyczny nie został stworzony po to, by wiedzieć jak coś się wydarzy. Po prostu. Umysł fizyczny został zaprojektowany by wiedzieć i doświadczać to co się dzieje w chwili obecnej. Umysł wyższy wie jak coś się wydarzy. Więc jeżeli pozwolisz wyższemu umysłowi by to wiedział i pracował z tobą, to on będzie wiedział jak przynieść manifestacje do umysłu fizycznego by on tego doświadczył.
Oto przykład jak wizualizacja faktycznie działa. Umysł fizyczny jest zdolny do tworzenia wizualizacji twej idealnej, preferowanej rzeczywistości. I kiedy widzisz tę wizualizację oczami swego umysłu to jesteś podekscytowany na myśl o tej manifestacji i doświadczaniu tej rzeczywistości. I ta ekscytacja jest dobra! To jest dokładnie to czego potrzebujesz.
Celem wizualizacji jest wygenerowanie tego uczucia, tego stanu istnienia pasji i ekscytacji. Celem wizualizacji nie jest koniecznie manifestacja taka jaką umysł fizyczny sobie ją wyobraził. Ponieważ to co wasz fizyczny umysł może wymyślić to będzie ostateczna reprezentacja tej rzeczywistości, to co może wymyślić będzie ostatecznie wierzchołkiem, sufitem.
Dla wyższego umysłu to będzie zaledwie podłoga, zaledwie początek tego co może się zamanifestować. I jeżeli pozostaniesz w tym stanie jaki wizualizacja w tobie wygenerowała i odpuścisz faktycznemu obrazowi i przekażesz tę energię swemu wyższemu umysłowi to wtedy wyższy umysł przyniesie manifestację, która jest reprezentowana przez ten stan pasji. Nawet jeżeli nie będzie to wyglądało jak to sobie wyobrażaliście. Oczywiście może ale nie musi.
Więc chodzi o to by wykorzystać stan energii, by pracować z wyższym umysłem i pozwolić wyższemu umysłowi przynieść wam to co wam naprawdę potrzebne i co jest faktycznie reprezentowane przez ten stan energii. Możecie być więc otwarci i akceptować to co się manifestuje jako część, jako reprezentacja waszej radości i nigdy nie zostanie to zdefiniowane lub oznaczone jako przerwanie lub jako przeszkoda lub zatrzymanie tej radości.
Ponieważ wasza fizyczna rzeczywistość jak już powiedzieliśmy jest jedynie lustrem. I jakkolwiek ją zdefiniujesz i cokolwiek uważasz za prawdziwe to to dostaniesz. Ważne jest by uważać na te przekonania i definicje ponieważ one i tylko one tworzą twoje doświadczenie fizycznej rzeczywistości. Ponieważ nic w fizycznej rzeczywistości nie ma wbudowanego znaczenia. Nic nie ma automatycznego znaczenia. Wszystko w swej istocie jest bez wbudowanego znaczenia.
Największy podarunek – wiem, że może to brzmieć dziwnie w waszym języku – największy podarunek jaki kreacja podarowała wam wszystkim to fakt, że życie w swej istocie nie posiada znaczenia.
Oznacza to, że nie ma wbudowanego znaczenia. Oznacza to również, że wy zostaliście stworzeni by dać życiu znaczenie jakie preferujecie, a znaczenie jakie nadajecie w rzeczy samej determinuje jak go doświadczacie, bez względu na to jak wygląda sytuacja. Ponieważ każda sytuacja jest neutralna i może służyć w dwojaki sposób i może pozwolić ci na doświadczanie pozytywnych lub negatywnych efektów w waszym życiu. Nieważne jak wygląda sytuacja. Twoja reakcja na sytuację czyni całą różnicę jeżeli chodzi o efekty, których doświadczasz.
Więc odpuście sobie ten pomysł, że to świat zewnętrzny musi się zmienić byście wy wiedzieli, że się zmieniliście. Dokonajcie zmian w sobie, wiedzcie, że się zmieniliście i zachowujcie się tak jak byście się zmienili i wtedy udowodnicie kreacji, że się zmieniliście, ponieważ będziecie reagować inaczej na zewnętrzne odbicie nawet jeżeli zewnętrzne odbicie pozostanie takie samo. Tak to działa.
Czy to ma dla was sens? Pamiętajcie, że to o czym tu mówimy to nie tylko prosta fizyka lecz PROSTA fizyka. Bardzo prosta fizyka. Rozumiemy, że kreacja jest nieskończenie kompleksowa i bogata lecz nie skomplikowana. Jest w swej istocie prosta. Gdyby nie była w swej istocie prosta, nie byłaby nieskończona. Bo gdyby była bardziej skomplikowana to by się potknęła i zapadła pod swoim ciężarem. By być faktycznie nieskończoną i pozwolić wszystkim możliwościom, rdzeń, esencja tworzenia musi być w swej istocie prosta.
Czy rozumiecie? Dziękuję. Teraz poszerzymy się w waszym kierunku, jeszcze raz wyrazy naszej głębokiej wdzięczności za współtworzenie tej interakcji. Teraz otworzymy się na was i na wasze pytania, na rozmowę jeżeli macie taka ochotę.
-------
Pierwszy fragment dyskusji:
Uczestnik:
- Czy potencjalnie możliwe jest by obecne tu osoby, jeszcze w tym życiu mogły manipulować rzeczywistością samą w sobie?
Bashar:
- Wy wszyscy manipulujecie rzeczywistością.
Uczestnik:
- Więc...
Bashar:
- Chwileczkę, chwileczkę. Wyjaśnijmy. Proszę zrozumcie, że kiedy słyszycie: nauczcie się tworzyć własną rzeczywistość, nauczcie się manifestować, nauczcie się ufać. To nie są rzeczy, których musicie się faktycznie nauczyć. To czego musicie się nauczyć to fakt, że już to robicie. I musicie w sposób świadomy stać się świadomi faktu, że już to robicie. Już manifestujecie to wszystko czego doświadczacie. Już tworzycie swoją rzeczywistość. Już czemuś ufacie. Przez cały czas, czyż nie?
Uczestnik:
- Tak.
Bashar:
- Gdybyście nie ufali czemuś to nie mielibyście w ogóle tego doświadczenia rzeczywistości. Więc nie chodzi o to, że macie się nauczyć manifestować, nie musicie nauczyć się ufać. Pytanie brzmi co obdarzacie zaufaniem. Co manifestujecie mechanizmem, którego już używacie. Więc stańcie się bardziej świadomi faktu, że już robicie przesunięcia, zmieniacie, manifestujecie automatycznie. Nic na to nie poradzicie. To leży w waszej naturze. Gdybyście tego nie robili nie doświadczalibyście żadnej rzeczywistości. Sam fakt, że macie doświadczenie oznacza, że manifestujecie. Nie musicie się tego uczyć. To część waszej natury. Pozwólcie by stało się to świadome, tak byście świadomie wybierali co preferujecie w przeciwieństwie do nieświadomej manifestacji czego nie preferujecie. Widzicie różnicę? I chodzi tu o różnicę w definicji. Ponieważ kiedy zdefiniujecie, że nie wiecie jak manifestować, kiedy zdefiniujecie, że musicie się nauczyć ufać, kiedy zdefiniujecie, że musicie nauczyć się jak mieć dostatek to ustawiacie się kilka kroków wstecz ponieważ zakładacie, że musicie się nauczyć robić coś co w rzeczy samej już robicie i nie musicie się tego uczyć. Więc pozwólcie sobie na przyspieszenie procesu poprzez uświadomienie sobie faktu, że już to robicie i uważajcie na swoje definicje. Definicje, poprzez które definiujecie jaka ma być wasza rzeczywistość są kluczowe. Na przykład, wielu z was definiuje ideę obfitości lub brak obfitości w następujący sposób. Mówisz: brakuje mi obfitości. A to niemożliwe! Nie ma czegoś takiego jak brak obfitości! Wszystko jest zawsze w obfitości. Tak naprawdę mówisz, że masz obfitość braku! Lecz, widzisz, nadal masz obfitość. Więc nie chodzi o to by się tego nauczyć, nauczyć by mieć obfitość lecz chodzi o zwracanie uwagi na to w jaką obfitość wierzysz. I wtedy możesz zmienić formę obfitości ponieważ nie musisz się uczyć mieć obfitość. Jedynie musisz zmienić jaką formę obfitości preferujesz. Widzisz jak to jest dużo łatwiejsze?
Uczestnik:
- Tak!
Bashar:
- Uważaj na swoje definicje. Twoje definicje są wszystkim w twoim tworzeniu doświadczania rzeczywistości. Czy to ma sens?
Uczestnik:
- Tak, ma.
Bashar:
- Dziękuję.
Uczestnik:
- Dziękuję. Kocham Was Bashar.
Bashar:
- Bezwarunkowa miłość dla ciebie też.
-------
Drugi fragment dyskusji:
Uczestnik:
- Cześć.
Bashar:
- Dzień dobry!
Uczestnik:
- Mam pytanie. Jak byście opisali miłość.
Bashar:
- Miłość jest, to jest wszystkim, bezwarunkowa miłość jest naturalną podstawową wibracją samego istnienia i kreacji.
Uczestnik:
- Czy miłość jest bezwarunkowo...
Bashar:
- Bezwarunkowa miłość jest wibracyjną częstotliwością samego istnienia.
Uczestnik:
- Moje pytanie dotyczy naszej interpretacji miłości...
Bashar:
- Niekoniecznie musi chodzić o miłość.
Uczestnik:
- Dokładnie. Czy moglibyście powiedzieć coś więcej na ten temat?
Bashar:
- Pewne ograniczenia. Nie zawsze jest źle mieć jakieś warunki ponieważ tworzą one strukturę dla różnego rodzaju doświadczeń. Więc nie mówimy, że niektóre ograniczenia nie zawsze są w tym sensie negatywne. Lecz jakiekolwiek ograniczenia nałożone na bezwarunkową miłość w tym sensie, to nie jest podstawowa wibracja istnienia jako takiego. Jest to pewna odmiana tej idei, która została stworzona po to by jej doświadczać w pewien sposób dla pewnego celu. Zależy tylko co jest tym celem i jak wyraźnie wyrażasz tę różnicę. Rozumiesz? Musisz mieć swoją spójność, swoją jasność, swoją uczciwość w związku z interpretacją i z punktem widzenia jaki nakładasz na bezwarunkową miłość ponieważ wielu ludzi na waszej planecie interpretuje bezwarunkową miłość w taki sposób, że to nie jest dokładna interpretacja.
Na przykład, niektórzy mogą powiedzieć: pozwalam swojemu dziecku robić wszystko na co ma ochotę, bo kocham je bezwarunkowo. A to nie jest bezwarunkowa miłość. Bezwarunkowa miłość to tak naprawdę bycie przewodnikiem dla dzieci by pozwolić im dowiedzieć się co najlepiej dla nich zadziała i pozwolić im zrozumieć co dla nich nie działa ponieważ gdy czasem jesteś rodzicem to masz doświadczenie, którego one nie mają. I być może musisz podzielić się z nimi pewnymi ograniczeniami, prawami i pewnymi priorytetami, które muszą się wydarzyć by dzieci były najlepiej prowadzone ku ich najlepszej jaźni. Nie oznacza to, że tylko dlatego, że nakładasz na nie pewne idee, że nie dajesz im bezwarunkowej miłości. I to nie oznacza, że gdy pozwalasz im robić to na co mają ochotę to dajesz im bezwarunkową miłość. Rozumiesz różnicę?
Uczestnik:
- Tak. Moje pytanie nie dotyczyło jak wychowujemy swoje dzieci lecz bardziej dotyczyło relacji. Jakie ludzkie właściwości powstrzymują nas przed ucieleśnieniem bezwarunkowej miłości...
Bashar:
- Strach.
Uczestnik:
- To pomieszanie...
Bashar:
- Strach.
Uczestnik:
- ...które się może pojawić...
Bashar:
- Strach, strach.
Uczestnik:
- OK.
Bashar:
- Strach w tym sensie, że gdy masz negatywną definicję, gdy masz definicję pełną strachu, system przekonań pełny strachu, który jest niezgodny z twoją prawdziwą jaźnią, to ta definicja oparta na strachu poprzez bycie nie dostrojonym pozwoli wam doświadczyć ideę miłości jako lęk. Widzisz, macie tylko jedna energię, tylko jedną energię. Zasadniczo ta energia to bezwarunkowa miłość. Ale jeżeli wypełnicie się tą energią, jeżeli pozwolicie jej płynąć poprzez system przekonań, który nie jest dostrojony do waszej prawdziwej, podstawowej jaźni to doświadczycie tej energii jako odczucie tego co nazywacie strachem. Więc jeżeli wiesz jak używać strachu w pozytywny sposób to rozpoznasz, że gdy będziesz czuć strach, to będzie wskazówka dla ciebie, że masz system przekonań, którego nie jesteś świadoma, a który jest niezgodny z twoją prawdziwą jaźnią. Więc możesz powiedzieć sobie: dziękuję, dziękuję ci lęku. Kocham cię bezwarunkowo za uświadomienie mi, że mam przekonanie, którego nie preferuję. I gdy tylko zrobisz ze strachu swojego przyjaciela, to wtedy rozpłynie się i stanie się bezwarunkową miłością, pasją i ekscytacją. Rozumiesz?
Uczestnik:
- Tak.
Bashar:
- W ten sposób używamy polaryzacji bezwarunkowej miłości.
Uczestnik:
- Mam jeszcze pytanie.
Bashar:
- Tak, tak?
Uczestnik:
- W sensie uniwersalnym jak miłość jest postrzegana?
Bashar:
- Jest postrzegana na różne sposoby. Zależy od istoty, która postrzega. Lecz zasadniczo jest przez większość istnień w kreacji postrzegana jako coś co wyrazilibyście po prostu jako absolutne wsparcie, absolutne wiedza, że przynależycie, absolutna świadomość waszego istnienia w chwili obecnej. Czy to ma dla ciebie sens?
Uczestnik:
- Tak.
Bashar:
- Czy to odpowiada na twoje pytanie?
Uczestnik:
- Tak, dziękuję.
Bashar:
- Lecz dla każdego z was różni się w zależności od waszego stanowiska interpretacyjnego. Tak?
Uczestnik:
- Tak, dziękuję.
Bashar:
- Dziękuję i bezwarunkowa miłość dla ciebie.