emilia87 napisał(a):do jednej mysli 10 negacji to one przeszkadzaja
To nie "one". To Ty. Po prostu kontroluj myśli. To jest bardzo proste. Pytanie czy Ci zależy.
Mechanizm podejmowania decyzji opiera się cierpienie (głównie mentalne) związane z pozostawaniem w strefie komfortu w określonym kontekście.
I tak, póki nie cierpisz wystarczająco mocno, nie ma w Tobie przymusu podjęcia decyzji o zmianie, o wyjściu ze strefy komfortu.
Wszystko sprowadza się do tego, żeby cierpienie związane z pozostawaniem w strefie komfortu stało się większe niż cierpienie związane z lękiem przed nieznanym, które jest poza strefą komfortu.
Widocznie ta proporcja jest u Ciebie cały czas na korzyść strefy komfortu i dlatego nie podejmujesz decyzji o zmianie życia.
Spróbuj przesunąć granicę akceptacji zdarzeń w taką stronę, żeby cierpienie stało się dużo silniejsze w tzw. codzienności.
Wtedy decyzje podejmą się same.
Jesteś Energią Wszechświata ! Jesteś jak kropla w oceanie, która jest jednocześnie kroplą i oceanem. Tak jak nie ma wyraźnej granicy pomiędzy kroplą a oceanem, tak nie ma wyraźnej granicy pomiędzy Tobą a Wszechświatem.
Zacznij więc żyć tak jak chcesz, bo wszystko możesz.