Przeczytaj jeszcze raz wszystkie swoje posty. Piszesz ciągle o facetach. Masz, po pierwsze, ogromną potrzebę bycia w związku bo związek, wyjście za mąż itp. Do tego jakbyś do końca sama nie potrafiła się określić. Szczerze? Ja już nie ogarniam tych facetów o których wspominasz. Do tego masz jakieś przekonania dotyczącej płci przeciwnej i nie są one zbyt dobre.
Możesz mieć wspaniałego faceta, ale... easy! Nigdzie się nie spieszy

Kończysz studia więc jesteś młoda

Chyba za bardzo chcesz mieć wszystko "poukładane" i według pewnej chronologii. Daj się ponieść życiu

Odpuść, wyluzuj. Lawendaa dobrze Ci napisała.
Widzę tutaj pewien błąd, który niestety zaszczepia film/książka Sekret. Bo owszem, fajnie jak już czujesz, że coś masz, ale tak właśnie nie zwracasz uwagi na to, że to nie wszystko... Że jest jeszcze szereg innych rzeczy - brak parcia, przyzwolenie, wyzbycie się przekonań, nie szukanie.
Serio
