Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

kto z Was praktykuje medytację?


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez makata » 6 lut 2013, o 17:46

Bushido czy te nagrania masz ze strony Roberta O.?
W kwestiii nagran ja kupiłam płyty Lee Bartela - kanadyjskiego lekarza- one bodajże wprowadzają mozg w fale beta i alfa hmmmm jak jestem zmęczona to one mi werwy nie przywracają ,ale jak się ma spokojną głowę to można posluchać....

makata
 
Posty: 1417
Dołączył(a): 14 cze 2012, o 16:47
Podziękował(a): 820 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 428 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez Bushido » 6 lut 2013, o 18:21

Czesc
tak kupilem jedno nagranie od Roberta
drugie bylo w prezencie
trzecie free

Mam
Hypnotic-Winds-30-Theta
Programowanie-Podswiadomosci-theta
Wewnetrzne-Zrodlo-theta

Dostaje od niego maile i widze ze sprzedaje coraz to nowsze wynalazki ale dla mnie to juz jest naciaganie
wiadomo w koncu marzenia sprzedaja sie najlepiej

W gesti tych nagran powyzej to na mnie dzialaja kojaco, uspokajaja mnie, pelen relax a po kilku minutach czuje odlot tak jakbym sie oderwal od swojego ciala, i chyba na tym sie zatrzymuje
po skonczonej sesji czuje sie wysmienicie po jakims czasie znowu wracam do normalnosci i chyba tyle
zadnych cudow zadnej magii, zadnych milionow od wrzechswiata, poprostu czuje sie lepiej przez jakis czas i tyle

raz nawet nieswiadomie zasnalem przynaje bez bicia, spalem moze kilka minut ale czulem jakby minelo z pol godzinny
wiec sam po sobie moge poweidziec ze medytacja pozwala
- szybko zasnac :D
- bardzo gleboko sie zrelaskowac
- lepiej sprawniej i duzo kalrowniej myslec jesli musimy odjac jakas wazna decyzje wtedy mozna sie odniesc do wlasnej podswiadomosci w koncu to z niej czerpiemy wene i pomysly
- mozna sobie trwale poprawic nastroj tzn. stac sie bardziej szczesliwym ale zeby to bylo trwale a nie chwilowe trzeba tego chciec

tyle ode mnie jak cos to pytaj smialo
Sukces jest tym co przyciągasz, przez to kim się stajesz...
Badź wola moja...

Bushido
 
Posty: 1266
Dołączył(a): 28 sty 2013, o 20:09
Podziękował(a): 118 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 300 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez AGGA » 6 lut 2013, o 19:21

Bushido, dzięki na namiary na "dudnienie" :))
AGGA
 
Posty: 14
Dołączył(a): 23 lis 2012, o 20:51
Podziękował(a): 5 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 0 raz

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez Bushido » 6 lut 2013, o 19:45

Do uslug
Napisz czy ci pomagaja
pozdrawiam
Sukces jest tym co przyciągasz, przez to kim się stajesz...
Badź wola moja...

Bushido
 
Posty: 1266
Dołączył(a): 28 sty 2013, o 20:09
Podziękował(a): 118 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 300 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez Vilandra » 7 lut 2013, o 12:06

Bushido napisał(a):medytacja to wprowadzanie umyslu w stan fal mozgowych Theta ?


Alpha. Tetha to już wyższa szkoła jazdy.
Każdego dnia czuje się lepiej i doświadczam coraz więcej dobra i miłości.

Vilandra
 
Posty: 824
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 21:36
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował(a): 177 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 149 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez Anielka » 7 lut 2013, o 23:40

Kiedyś zamedytowałam. Pierwszy raz miałam idealne warunki do tego. Podczas medytacji miałam przebłyski myśli, takie "co bym chciała". Potem byłam w takim stanie, że bałam się jechać autem bo nie czułam drogi, myslałam, że unoszę się ponad... A po chwili zaczęło sprawdzać się to o czym myślałam. Wystraszona tą sytuacją oczywiście wszystko spiep... :) bo myslałam, że to czary. Miałam tak jeszcze dwa razy. I zawsze tylko w tym stanie.

I dlatego może teraz tak kombinuję jak koń pod górę, aby ten stan osiągnąć, bo nie mogę znależć odpowiedniej chwili na taką medytację i próbuję na siłę i na skróty. Ja muszę poczuć przede wszystkim ten właściwy moment, cisza, taka że słychać miarowe tykanie zegara...ale jak , kiedy do cholery wszystko powyłączałam, telefony, nawet dzwonek do drzwi, bo co chwilę coś mi przerywało...a tu przyszedł jakiś ...nie powiem kto i jak zaczął naparzać w drzwi to myślałam, że wyskoczę z własnej skóry. Potem przez miesiąc nie mogłam się skupić ...właściwie to do dziś, bo zawsze kiedy próbuję osiągnąć stan relaksu to przypomina mi się ta sytuacja... :)

Anielka
 
Posty: 2008
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 19:59
Podziękował(a): 460 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 843 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez Dara » 8 lut 2013, o 07:02

wiecie co, a mnie tak sie spodobalo to co mówią w tym filmie o medytacji, że podczas jej dostajemy bardzo dużo energii kosmicznej i potem bedziemy sie czuc super, zdrowi i pełni energii, ja chyba w sumie w to wierzę, bo skoro my tez jestesmy energią ? Co Wy na to, mi najlepiej sie medytuje popoludniu, bo przed spaniem koło 22 h to juz jestem taka zmeczona ze zasypiam
Dara
 
Posty: 194
Dołączył(a): 21 lis 2012, o 10:00
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 7 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez Bushido » 8 lut 2013, o 11:28

Proponuje zmeczyc sie fizycznie przed medytacja wtedy jestesmy w stanie szybciej i latwiej sie zrelaskowac
do tego brzmienia dudniace i raczej nie da sie nie wejsc w fale Theta
Wczoraj zrobilem sobie sesje medytacyjna no i samopoczucie lepsze

oprocz samopoczucia niestety nie zauwazylem zadnych zamian na plus
programuje moja podswiadomosc na razie efektow brak zobaczymy co dalej
Sukces jest tym co przyciągasz, przez to kim się stajesz...
Badź wola moja...

Bushido
 
Posty: 1266
Dołączył(a): 28 sty 2013, o 20:09
Podziękował(a): 118 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 300 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez Beta » 8 lut 2013, o 11:43

coppelia napisał(a):Bushido - jeżeli ktoś cierpi na zaburzenia hormonalne związane np. z tarczycą. Czy zamiast kilkumiesięcznej terapii związanej z przyjmowaniem leków lub zastrzykami można medytacją wpłynąć organizm aby zapanowała w nim całkowita harmonia? Oczywiście udanie się do lekarza jest wskazane, jak w większości przypadków ale ciekawi mnie czy samemu też można coś zdziałać w tym temacie... :) Mi się od razu nasuwa odpowiedź, że tak ale ciekawa jestem czy ktoś próbował (nie koniecznie z hormonami).


Tak, medytacja przywraca rownowage w organizmie. Ale jeszcze lepsza jest medytacja w ruchu, ma wieksze dzialanie zdrowotne. Nazywa sie Qi Gong (chi kung), to sa cwiczenia (sprzed 5 tys. lat) ktore wyrownuja zaburzony, zablokowany przeplyw energii w ciele.
Choruje na SM i po ostatnim rzucie - 7 lat temu - chi kung postawil mnie na nogi w przeciagu zaledwie 2 tygodni.
Po dwu-letnim szukaniu alternatywnej pomocy.
Cwicze do dzisiaj, niestety z przerwami, kazdy lubi czasem poleniuchowac ;) ale za kazdym razem gdy czuje spadek energii, a moze to sie objawiac "tylko" zwykla chandra, zabieram sie za te cwiczenia i znowu moge ruszac w swiat.
Cwiczenia te trwaja okolo 20 minut wiec zawsze mozna znalezc troche czasu, zwlaszcza gdy dostrzega sie korzystne zmiany.
Jest wiele odmian chi kung a jedna z nich jest Wei Dan.

Jesli administrator nie ma nic przeciwko, to podsylam linka:

http://losal.w.interia.pl/index.html

Naprawde warto sprobowac do czego serdecznie zachecam :)
Beta
 
Posty: 28
Dołączył(a): 9 gru 2012, o 14:31
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 8 razy

Re: kto z Was praktykuje medytację?

Postprzez coppelia » 8 lut 2013, o 13:32

Beta napisał(a):
coppelia napisał(a):Bushido - jeżeli ktoś cierpi na zaburzenia hormonalne związane np. z tarczycą. Czy zamiast kilkumiesięcznej terapii związanej z przyjmowaniem leków lub zastrzykami można medytacją wpłynąć organizm aby zapanowała w nim całkowita harmonia? Oczywiście udanie się do lekarza jest wskazane, jak w większości przypadków ale ciekawi mnie czy samemu też można coś zdziałać w tym temacie... :) Mi się od razu nasuwa odpowiedź, że tak ale ciekawa jestem czy ktoś próbował (nie koniecznie z hormonami).


Tak, medytacja przywraca rownowage w organizmie. Ale jeszcze lepsza jest medytacja w ruchu, ma wieksze dzialanie zdrowotne. Nazywa sie Qi Gong (chi kung), to sa cwiczenia (sprzed 5 tys. lat) ktore wyrownuja zaburzony, zablokowany przeplyw energii w ciele.
Choruje na SM i po ostatnim rzucie - 7 lat temu - chi kung postawil mnie na nogi w przeciagu zaledwie 2 tygodni.
Po dwu-letnim szukaniu alternatywnej pomocy.
Cwicze do dzisiaj, niestety z przerwami, kazdy lubi czasem poleniuchowac ;) ale za kazdym razem gdy czuje spadek energii, a moze to sie objawiac "tylko" zwykla chandra, zabieram sie za te cwiczenia i znowu moge ruszac w swiat.
Cwiczenia te trwaja okolo 20 minut wiec zawsze mozna znalezc troche czasu, zwlaszcza gdy dostrzega sie korzystne zmiany.
Jest wiele odmian chi kung a jedna z nich jest Wei Dan.

Jesli administrator nie ma nic przeciwko, to podsylam linka:

http://losal.w.interia.pl/index.html

Naprawde warto sprobowac do czego serdecznie zachecam :)



wow dziękuję ślicznie!!!
"Jedyne ograniczenie to te, które narzuca Ci Twój umysł. [...] Wszystko jest możliwe." ♥♥♥
coppelia
 
Posty: 277
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 14:55
Podziękował(a): 40 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 31 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], Yahoo [Bot] i 5 gości