Nicky napisał(a):Anielka napisał(a):Dlaczego nie wspominam o milości, wdzięczności tudzieź innych gadżetach? Poniewaz to nie decyduje o kreacji, a czesto daje przyzwolenie na trudne doswiadczenia, np. jesli jestes wdziecznością to znak że możesz dostać wszystko razem z czymś złym bo wdzięcznośc nie wyraża fizycznego pragnienia tylko stan (historia Ewy Folej).
Ale numer, właśnie pisałam mniej więcej o tym samym w innym wątku:
prawo-przyciagania-f3/magiczne-zycie-t2089-70.html#p62321
Wdzięczność niestety nie działa tak, jak to sobie wyobrażacie! Tj. nie przyciąga nowych rzeczy. No chyba, że jest to wdzięczność za coś, czego jeszcze nie mamy - wtedy tak, działa, ale to też nie do końca jest wdzięczność a coś w rodzaju radości i ekscytacji związanej z tym, co byśmy chcieli mieć. Odczuwanie uczuć, które będziemy odczuwali mając to do czego dążymy - odczuwanie ich JUŻ TERAZ. To działa.
I u mnie działa też coś takiego... co mogłabym nazwać "wieczne nienasycenie", czyli: nigdy nie jestem tak do końca zadowolona i zawsze dążę do czegoś WIĘCEJ. I to działa ekstra.
Według mnie wszystko jest tak jak pisałem kiedyś, nie uczucia mają znaczenie a postrzeganie rzeczywistości i to w jaki sposób sie na czymś skupiamy.
Dlatego mogę się źle czuć a przyciagać zmaine na lepsze bo to nie uczucia chodzi a o sposób w jaki coś postrzegam.
A i tak moim zdaniem najcześciej ludzie nie przyciągają bo skupiają sie na procesie przyciagania a nie na samej intencji i odpowiednim postrzeganiu wszystkiego.
Uczucia zawsze są tylko następstwem tego na czym sie skupiasz czy jak coś postrzegasz.
Jedni na Horrorze są przerażeni a inni rozbawieni mimo ze oglądają to samo