magicmind napisał(a):
Mi do tej pory czesto działała wdzieczność za to czego nie mam tak jakbym miał a także zmiana postrzegania rzeczywistosci.
To jest bardzo dobre !
magicmind napisał(a):
Mi do tej pory czesto działała wdzieczność za to czego nie mam tak jakbym miał a także zmiana postrzegania rzeczywistosci.
Herbata_z_cukrem napisał(a):Robię pytania kwantowe i ogólnie jest lepiej, wyobrażam sobie swoje marzenie i od razu się uśmiecham, chce mi się płakać ze szczęścia.
Ale co chwile przychodzi też zwątpienie, strach, to charakterystyczne nieprzyjemne uczucie w sercu.
Herbata_z_cukrem napisał(a): Próbuje znaleźć blokady, przez które tak się czuję i z jednej strony znam kilka, ale wydają się nie miec w tym wypadku znaczenia, brakuje jakiegoś ważnego elementu, ale nie wiem jakiego. Zadałam pytanie "czego jeszcze nie widzę, co mnie hamuje" oraz zdanie odkreowujace. Teraz boli mnie brzuch
magicmind napisał(a):Dodam jeszcze do tego co wcześniej napisałem to co teraz mi właśnie przyszło na myśl i potwierdza spójność mojej teorii.
Ludzie często zachwalają Wdzięczność za coś co mamy w obecnej "niechcianej rzeczywistości" jako coś niezwykle pomocnego w zmienieniu jej.
Dlaczego tak jest? otóż to co najsilniej oddziałuje na nas czyli fizyczna rzeczywistość zaczyna przez nas być postrzegana w sposób pozytywny i nasza uwaga nagle zaczyna coraz intensywniej skupiać się na niej w sposób pozytywny co jednocześnie sprawia ,że nie utrzymujemy jej negatywnego stanu i zezwalamy na realizacje nowych intencji, nowej rzeczywistości.
Dlatego uważam ,że wdzięczność za to co jest w aktualnej rzeczywistości jest niezwykle ważna, tak samo jak podążanie za przyjemnościami czy jak to bashar mówi najwyższą ekscytacja bo działa to podobnie.Ale nie może nasz uwaga wciąż skupiać się na negatywnych aspektach naszej obecnej rzeczywistości czy negatywnych wizjach przyszłych.
Wiec chyba zaczne praktykować codzienną wdzięczność za to co już mam teraz
Ps. Lol 3krotnie mi sie powielił post to chyba coś znaczy
Ja i tak uważam, że Ty doświadczasz tych dobrych rzeczy w ciagu Twojego dnia, bo po prostu dobrze wibrujesz, a nie dlatego, ze wypowiedzialas rano jakieś pytanie. Ja je po prostu postrzegam jak jakis zabobon, ze ktos wypowiada kilka słów jak jakies zaklęcie i nagle wszystko jest dobrze. Ale to moja opinia, wiec jesli komus pytania sprawiaja przyjemnosc to sa dla niego dobre. Nie neguje, nie propsuje.
Aliss napisał(a):Ja i tak uważam, że Ty doświadczasz tych dobrych rzeczy w ciagu Twojego dnia, bo po prostu dobrze wibrujesz, a nie dlatego, ze wypowiedzialas rano jakieś pytanie. Ja je po prostu postrzegam jak jakis zabobon, ze ktos wypowiada kilka słów jak jakies zaklęcie i nagle wszystko jest dobrze. Ale to moja opinia, wiec jesli komus pytania sprawiaja przyjemnosc to sa dla niego dobre. Nie neguje, nie propsuje.
Skoro nie negujesz to po co oceniasz ?? nikt nikogo do niczego tu nie namawia i kazdy moze uzywac czego chce .
makata napisał(a):Herbata_z_cukrem napisał(a):Robię pytania kwantowe i ogólnie jest lepiej, wyobrażam sobie swoje marzenie i od razu się uśmiecham, chce mi się płakać ze szczęścia.
Ale co chwile przychodzi też zwątpienie, strach, to charakterystyczne nieprzyjemne uczucie w sercu.
..a to nie jest Twoj wewnętrzny krytyk ? Do kogo to należy?Herbata_z_cukrem napisał(a): Próbuje znaleźć blokady, przez które tak się czuję i z jednej strony znam kilka, ale wydają się nie miec w tym wypadku znaczenia, brakuje jakiegoś ważnego elementu, ale nie wiem jakiego. Zadałam pytanie "czego jeszcze nie widzę, co mnie hamuje" oraz zdanie odkreowujace. Teraz boli mnie brzuch
Tak sobie myśle głośno może za bardzo się starasz za bardzo napinasz ( wiesz o czym mowię?) bo ja wyczuwam w Twojej wypowiedzi silne " staranie się " ..i bardzo mocną pracę umysłu ...
Scarlett napisał(a):Nicky, nawiązując do Twojego przykładu o tym dzwonieniu.... Czy w w takim lub innym przypadku, zadawanie sobie w myślach pytań typu "a może zrezygnował?" też jest wprawieniem energii w ruch i podziałaniem na naszą niekorzyść? Zadając te pytania Wszechświat będzie dążył do tego by faktycznie ta osoba się nie odezwała? Bądź co bądź, po pierwsze skupiamy się wówczas na tym, że nie dzwoni a po drugie zadajemy sobie w myślach takie właśnie pytania.
Monika22 napisał(a):U mnie ostatnio pytania kwantowe wykryły, że jestem skupiona na SZUKANIU drogi. Dlatego cały czas zapoznaję z materiałami dotyczącymi zmiany myślenia. Mimo, że wiem, o tym, że nie potrzebuje już więcej informacji. Mogę przejść do praktyki na codzień. Jednak moja podświadomość pozwala mi tylko na parę tygodni faktycznej zmiany przekonań, a potem i tak wracam do czytania o tym.
Monika22 napisał(a):U mnie ostatnio pytania kwantowe wykryły, że jestem skupiona na SZUKANIU drogi. Dlatego cały czas zapoznaję z materiałami dotyczącymi zmiany myślenia. Mimo, że wiem, o tym, że nie potrzebuje już więcej informacji. Mogę przejść do praktyki na codzień. Jednak moja podświadomość pozwala mi tylko na parę tygodni faktycznej zmiany przekonań, a potem i tak wracam do czytania o tym.
« Powrót do Prawo przyciągania na codzień
Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], eMka, , Wenus21 i 18 gości